Niezgoda rujnuje. Klęska pod Dobrosołowem

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 min.
Autor: Łukasz Starowieyski
2 III 1863

„Raport o tej bitwie złożył Komitetowi komisarz Frankowski. Wywarł on fatalne wrażenie. Był to już nie pierwszy wypadek sporu o dowództwo, który kończył się klęską. Poczucie patryotyczne nie zawsze wystarcza do stłumienia ambicyi” – pisał w Pamiętnikach członek Rządu Narodowego Józef Janowski. Spór między powstańczymi dowódcami o to, kto powinien objąć komendę, rozgorzał dzień wcześniej. Do obozu Kazimierza Mielęckiego przybył wówczas nowo sformowany w Prusach, liczący ok. 300 żołnierzy oddział płk. Antoniego Garczyńskiego. Mielęcki był już zaprawiony w obozowych kłótniach (konflikt z Ludwikiem Mierosławskim). Janowski winę zrzuca jednak na Garczyńskiego. Mielęcki „był jedynym reprezentantem miejscowej władzy wojskowej i od paru tygodni ucierał się z nieprzyjacielem. Jedyną okolicznością, która mogłaby usprawiedliwić Garczyńskiego, była jego przeszłość, choć słaba, ale zawsze wojskowa [...] gdy Mielęcki był wojskowym nowicyuszem”. Kłótnia dowódców spowodowała, że Garczyński ze swoimi ludźmi opuścił obóz. „Mielęcki – jak pisze Stanisław Zieliński w Bitwach i potyczkach 1863–1864 – przez kilka godzin błądził ze swoimi ludźmi, nim odnalazł Garczyńskiego. Doszedłszy do wsi Dobrosołowa, zajął chaty, lecz moskale zdążyli go ubiedz i obsadzić zabudowania folwarczne, równocześnie atakując wieś, zajętą przez strzelców Mielęckiego i usiłując ich spędzić”. „Garczyński okazał jednak jeszcze tyle patryotyzmu – dodaje Jankowski – że usiłował wśród rozpoczętej już bitwy przyjść na pomoc Mielęckiemu, lecz Moskale do połączenia się nie dopuścili, a wzmocnieni przybyłym drugim oddziałem, uderzyli osobno na każdy z oddziałów polskich”. Najbardziej zacięta była bitwa o cmentarz, którego broniło kilkudziesięciu strzelców, osłaniających odwrót. To pozwoliło obu oddziałom przejść granicę pruską. Część żołnierzy, w tym Garczyński, została internowana. Mielęckiemu udało się ujść z niewoli i do walki wrócił 20 marca. Według Zielińskiego w bitwie poległo ok. 100 powstańców.

Zobacz także

3 VI 1863

„Pragnąc dowieść Polakom, że rząd ich się nie obawia, zająłem się niezwłocznie rozpatrzeniem wyroków na ważniejszych przestępców […]. Zacząłem od…

2 VI 1863

Bywały chwile, gdy powstańcze oddziały miały czas na odpoczynek i szkolenie. Tak było m.in. z partią gen. Onufrego Duchińskiego i…

31 V 1863

Edmund Callier był jednym z najzręczniejszych powstańczych dowódców. Jak mało kto umiał ujść z zasadzki, zadając przy tym wrogowi poważne…