„Kurjer Warszawski” nr 15

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 min.
Autor: oprac. ŁS
20 I 1863

Francya, Paryż, 15 stycznia. Rozdawano dziś Izbie żółtą księgę (zbiór dokumentów dyplomatycznych). Dwie depesze potwierdzają to, cośmy mówili o propozycyi uczynionej przez p. Odo Russella względem schronienia dla Papieża na wyspie Malcie. W pierwszej depeszy datowanej 20 grudnia p. Drouin de Lhuys donosi Księciu La Tour d’Auvergne, że dowiedział się o propozycyi uczynionej Papieżowi przez ajenta angielskiego. Naturalnie p. Drouin nie wierzy w powodzenie tej propozycyi, która istotnie nie mogła być przyjętą i pan Drouin de Lhujs nie ukrywa przed ambasadorem francuzkim, że jeżeliby Papież kiedykolwiek miał opuścić Rzym, to da Francyi pierwszeństwo przed kim bądź innym co do przyjęcia schronienia. Ale w innej depeszy datowanej 27 grudnia p. La Tour d’Auvergne zawiadamia ministra spraw zagranicznych, że na posłuchaniu udzielonem przez Papieża panu Odo Russell, Pius IX powiedział temu ajentowi: „Kto wie, czy kiedy nie przyjdę prosić was o grzeczność. Prócz tego pewnem jest, że p. Odo Russell zostawił w ręku Piusa IX notę poufną zawiadamiającą go, że jeżeliby kiedy musiał opuścić Rzym, cała flota angielska na Morzu Sródziemnem odda się pod jego rozporządzenie, aby go przewieźć według jego wyboru czy do Francyi, czy do Hiszpanii, czy na wyspę Maltę, gdzie Anglia ofiaruje zawsze swoją opiekę Papieżowi. Ale wszystkiemu temu przecięło wątek oświadczenie kardynała Antonelli, że Papież nie myśli opuścić Państwa Kościelnego.

 

Zobacz także

2 VI 1863

Wiadomości Zagraniczne. ANGLJA Londyn – Królewskie towarzystwo jeograficzne, wczoraj zebrało się na doroczne posiedzenie w Burhinton-House. Po otwarciu posiedzenia przez…

11 VI 1863

Berlin, 10. Czerwca. – Podanie londyńskiego Observera, że noty jednobrzmiące trzech mocarstw odeszły do Petersburga, zostało zbite przez dzienniki wiedeńskie.…

10 VI 1863

Z kraju odbieramy bolesne dla pojedynczych, pomyślne dla sprawy narodowej wiadomości. Przeciwnie najsmutniejsze dochodzą nas wieści z pola dyplomatycznego. W…